czwartek, 10 kwietnia 2014

Rutyna okrętowego życia - pisał Conrad - ma moc uśmierzania…


Rutyna okrętowego życia jest lekiem zbawiennym na zbolałe serca i chore dusze; widziałem, jak uśmierza­ła - przynajmniej na pewien czas - najburzliwsze umysły. Każdy dzień życia na okręcie, zdaje się tworzyć zamknięty krąg wewnątrz rozległego pierścienia obejmującego morski horyzont. Majestatyczna jednostajność morza użycza okrętowe­mu życiu pewnej godności zabarwionej monotonią.
"Zwierciadło morza"


Rutyna okrętowego życia, jak piał Conrad ma moc uśmierzania nawet najburzliwszych umysłów
W czasie każdego dłuższego rejsu ten rodzaj rutyny spowoduję taki moment, nawet na wielorybniku. Przychodzi ten dzień i załoga „Pequoda” zaczyna się uważnie przyglądać cennej nagrodzie, przybitej przez Ahaba do masztu. 


Ekwadorskie złoto dla pierwszego, który dojrzy Moby Dicka i pomoże dopełnić zemsty.
Tego dnia dublon przyciąga uwagę kolejno prawie wszystkich głównych bohaterów.
Każdy z nich próbuje go „wziąć na ząb” i rozgryźć, zrozumieć i na swój sposób odczytać
Własnym rozumem zinterpretować.
Zastanawiają się kolejno nad znaczeniem obrazów i symboli w, nim wybitych.
Dla każdego dublon jest, czym innym, symbolizuje coś innego i traktowany jest, inaczej.
A każdy widzi w, nim inną prawdę. 


Tak jest też z Moby Dickiem. Każdy na swój sposób odnajdzie w tej opowieści coś dla siebie. Nawet, jeżeli nie stanie się to za pierwszym nawrotem. Pewnego razu, tak jak Ahab będziesz zawracał koło niego (jeszcze dublon, czy już Moby Dick:) i przyciągną Cię te dziwne znaki i rozdziały wybite lub wydrukowane. Nabiorą znaczenia…

 A przecież jakieś znaczenie musi się kryć we wszystkich rzeczach, gdyż, inaczej wszystkie one byłyby mało warte, zaś cały ten krągły świat — jedynie pustą cyfrą 

Moby Dick jest jak dublon przybity do masztu naszego życia.  Każdy może do niego podejść i próbować zrozumieć, znaleźć sens. Tak jak dublon umieszczono dla jednego uświęconego i przejmującego lękiem celu.  Tak i Moby Dick ma swój cel.  
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz